Center Finance

Totalna pomyłka. chciałem tylko sugestie i pomoc w pozyskaniu dotacji a tu o dziwo: pomoc w prowadzeniu księgowości za jedyne 99zł miesięcznie!!! A dotacja - jaka dotacja ????? pyta Pani w telefonie my oferujemy inne usługi np. księgowość. Podkreślam jeszcze raz POMYŁKA!!!!!

Paranoja. Jedna firma udaje ze jest zainteresowana ale w sumie to taki head-hunter, szuka klientów dla innej firmy, ta z kolei dzwoni do mnie, stwierdzając że może mi pomóc w... księgowości! Kompletnie brak rozpoznania oczekiwań klienta (przecież oferta jest na dotacje unijne), tłumacze miłej pani dopiero czego oczekuje a ona czuje że dotacja na radio internetowe to faktycznie może być zły tor i obiecuje sprawdzić czy wezmą ten job. Dzwoni po weekendzie szczerze stwierdzając,że takich dotacji u nich się nie podejmą, ale jeszcze dodaje że ma dla mnie...kredyt. Mega tupet. No cóż. Podziękowałem i rozłączyłem się. Szczyt przeżyłem 5 minut temu, znów telefon z tej firmy (Tax-Care), znów miła pani, przez chwilę nawet pomyślałem, że może coś się zmieniło i podejmą się dotacji na LOKALNE radio internetowe,a tu pani mówi że dzwoni do mnie w związku z ogłoszeniem (które już kilkanaście dni jest nieaktywne, ale co tam) i chce zaoferować pomoc firmy w...księgowości, której to pomocy niby ja potrzebuję! No ręce opadają, nic kompletnie żadnego rozpoznania klienta, nic. Dzwonienie na pałę, byle tylko kogoś upolować. Z nerwów nie chciało mi się już miłej pani tłumaczyć, jak to jej koleżanka starała się mnie zwerbować, ale gdy ją przycisnąłem z wymaganiami, to jednak (po kilku dniach rozpoznania w firmie) grzecznie wymiękła, dlatego poprosiłem by już więcej w tej sprawie do mnie z tej firmy nie dzwoniono w tej sprawie, choć obawiam się , że takie sytuacje w pomocy w księgowości mogą się jeszcze powtarzać. Komentarz powinien być negatywny, ale zostawiam neutralny, w końcu człowiek uczy się całe życie.Na koniec pytanie: Co to za firma która czegoś sie podejmuje, by potem oddać zlecenie innej firmie, bez zgody zleceniodawcy, by potem ten musiał odpowiadać na kompletnie nie mające z jego potrzebami i zamówieniem pytania? Zamiast pomocy w dofinansowaniu, tylko nerwy.